Witam!
Mam na imię Elena i chcę podzielić się z Wami niesamowitą historią mojej córki Alicji, która dzięki metodzie Tomatisa odnalazła swoją drogę do świata dźwięków i słów.
Kiedy Alicja przyszła na świat, nie była w stanie słyszeć. Nie od razu zdałyśmy sobie sprawę, że nasze dziecko jest głuche. Jej niesamowity umysł i miłość do życia skrywały tę tajemnicę, aż w wieku półtora roku zaczęłyśmy bić na alarm. Odpowiednia diagnoza "dwustronnej neurosensorycznej niedosłuchu 4 stopnia (głuchoty)" została postawiona późno i dopiero w wieku dwóch lat przeprowadzono operację implantacji ślimakowej: dziecko zyskało możliwość słyszenia. Jednak umiejętność "technicznego" słyszenia to tylko pierwszy krok.
Następnym było nauczenie się mówić, co okazało się prawdziwym wyzwaniem. Okazało się, że umiejętność słyszenia i umiejętność słuchania to całkiem różne rzeczy. Neuronalne połączenia i centra w mózgu odpowiedzialne za przetwarzanie informacji słuchowej i rozwój mowy nie zostały ukształtowane w naturalny sposób, jak to ma miejsce u niemowląt w wieku od 6 miesięcy do półtora roku. Dziecko przez cały ten czas żyło w absolutnej ciszy, a kiedy po implantacji ślimakowej do mózgu zaczęła docierać informacja słuchowa – mózg ją po prostu ignorował. Próby tradycyjnych zajęć logopedycznych nie przynosiły zauważalnych rezultatów. W wieku trzech lat moja córka nie mówiła. Jej świat był cichy i samotny, przyćmiony histerią i alienacją. Ale wszystko się zmieniło, gdy zdecydowaliśmy się wypróbować metodę Tomatisa.
Pierwszy kurs treningów audio otworzył przed Alicją drzwi do nowego świata. Stała się spokojniejsza, bardziej uważna, histeria zniknęła. Moja córka zaczęła wykazywać zainteresowanie nauką, stała się otwarta i towarzyska.
Po drugim kursie Tomatisa nastąpił prawdziwy przełom: Alicja zaczęła odbierać i wydawać dźwięki, komunikować się za pomocą gestów i słów. I już po zakończeniu trzeciego kursu nie tylko imitowała dźwięki, ale zaczęła wymawiać pełne słowa, tworzyć frazy. Jej mowa stała się jasna i zrozumiała.
W 2016 roku, kiedy Alicja miała zaledwie 3 i pół roku, już przeszła niesamowitą drogę - od głębokiej utraty słuchu do pierwszych słów, dzięki implantacji ślimakowej i kursom treningów audio metodą Tomatisa. Ale to był dopiero początek.
W wieku czterech lat Alicja nie tylko rozumiała mowę skierowaną do niej, ale także potrafiła liczyć do pięciu, wyrażać swoje życzenia i prośby słowami. To był niesamowity sukces, i jestem niezmiernie wdzięczna metodzie Tomatisa za to, że otworzyła mojej córce świat słów i komunikacji.
Dziś, w 2024 roku, Alicja ma 11 lat i stała się pewną siebie, pełną życia dziewczynką, która uczęszcza do zwykłej polskiej szkoły. Jej osiągnięcia są zadziwiające: aktywnie uczestniczy w życiu szkolnym, komunikuje się z rówieśnikami, a jej sukcesy w nauce nie różnią się od sukcesów innych dzieci.
Alicja nadal rośnie i rozwija się, i każdego dnia pokazuje, że metoda Tomatisa nie tylko pomogła jej odnaleźć słuch i głos, ale także dała jej pewność siebie i siłę. Odkrywa świat, uczy się nowości, buduje przyjaźnie i uczy się żyć w harmonii z otaczającym światem.
Ta metoda stała się dla nas nie tylko terapią, ale kluczem do nowego życia. Dzięki niej Alicja była w stanie pokonać swoje początkowe trudności i wyrosnąć na szczęśliwą, pełnowartościową osobę, która codziennie inspiruje nas swoim przykładem.
Jesteśmy niezwykle wdzięczni za wszystkie zmiany, jakie metoda Tomatisa przyniosła w naszym życiu, i cieszymy się, że możemy podzielić się tą historią z Wami. To świadectwo tego, że przy odpowiednim podejściu i nieustannym wsparciu można osiągnąć niewiarygodne wysokości, nawet jeśli trzeba zacząć od podstaw.
Jestem przekonana: metoda Tomatisa, w połączeniu z tradycyjnymi podejściami, potrafi czynić cuda.
Z miłością,
Elena